Anna Stefaniak - Po co psychoterapeucie potrzebna jest psychoterapia?
Irvin D. Yalom w swojej książce ,,Dar terapii” pisał ,,Terapeuta musi znać własną ciemną stronę i umieć z empatią podchodzić do wszelkich ludzkich pragnień i impulsów (…) terapeuci muszą nauczyć się przyjmować informacje zwrotne, odkrywać słabe punkty i widzieć siebie oczyma innych; muszą doceniać wpływ, jaki wywierają na innych i nauczyć się udzielać informacji zwrotnych.” Szkolenie psychoterapeutyczne jest wymagające na wielu poziomach, angażuje intelektualnie oraz emocjonalnie. Nauka rozumienia pacjenta, branie udziału w licznych superwizjach i stażach klinicznych uruchamia silne emocje. Umiejętność obserwacji sygnałów płynących z wnętrza terapeuty, może mówić coś ważnego o pacjencie. Nauka rozpoznawania tych sygnałów, uświadamia psychoterapeucie, że on sam jest swoim najważniejszym narzędziem pracy. Nie bez przyczyny Irvin D. Yalom mawiał: ,,Co jest najcenniejszym narzędziem terapeuty? Sam terapeuta”.
Terapia własna psychoterapeuty jest wymogiem do uzyskania certyfikatu psychoterapeuty obu Sekcji Psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego i Psychologicznego. Często będąc uczestnikiem kursu psychoterapii zastanawiamy się po co? My uważamy, że pracując z pacjentem jako terapeuci powinniśmy umieć odróżnić trudności, w terapii które są problemami pacjenta, a które wypływają z aktualnej sytuacji życiowej terapeuty. To dzięki psychoterapii uczymy się umiejętności rozdzielania i rozeznawania problemów które mogą mieć wpływ na proces terapeutyczny.
Psychoterapeuta powinien mieć świadomość, co mu sprawia trudność, a jakie ma zasoby. Powinien nauczyć się dbać o siebie, jak nie brać zbyt dużo na siebie, jak być uważnym na swoje potrzeby. To właśnie psychoterapia pozwala odkryć terapeucie, co najlepiej służy jego energii życiowej i wzmacnia motywacje do działania. Doświadczenie siedzenia w fotelu pacjenta, pozwala poczuć lęk i niepewność początku terapii oraz poczucie radości, dumy z jej postępów. Zamiana miejsc i doświadczenie terapii z fotela pacjenta, pozwala terapeucie sprawdzić na swojej skórze jak to jest, kiedy doświadczamy silnych emocji i bezradności. To doświadczenie jest nieocenione, kiedy siedząc na fotelu terapeuty, będziemy mogli przypomnieć sobie własne przeżycia, w momencie przeżywania emocji przez pacjenta w procesie terapii.
Podobno ,,nie można zaprowadzić człowieka dalej niż sami zaszliśmy”. Dlatego bez odkrycia własnych zasobów, umiejętności, twórczych aspektów funkcjonowania w rolach społecznych, bez dotknięcia własnych niedoskonałości, sami jako psychoterapeuci będziemy unikać rozmów z pacjentami na ten temat.
Anna Stefaniak - psycholog, certyfikowana psychoterapeutka Sekcji Naukowej Psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Ukończyła 4,5 letnie specjalistyczne szkolenie z zakresu psychoterapii w Polskim Instytucie Ericksonowskim. Zrealizowała program Całościowego Szkolenia z Terapii Ericksonowskiej - CURICULLUM. Prowadzi psychoterapię indywidualną osób dorosłych, par, rodzin oraz grupy terapeutyczne.